Cukierek albo psikus ? Bylam podeksycytowana jak maly dzieciak ! I wciaz jestem, u mnie dokladnie jeste teraz 22:17, wszyscy w domu juz spia, serio. A ja czuje ze moge gory przenosic! Postaram sie dodac jakies fotki, ale nie mam ich zbyt duzo a jesli juz jakies mam to w fatalnej jakosci ! Pogoda ! Bylo dosyc chlodno dzis, przez wiekszosc czasu padal maly deszczyk. Jak jestesmy juz przy pogodzie to
JESTEM BEZPIECZNA. Dziekuje wszystkim, ktorzy sie o mnie martwili, nawet nie wiecie jak taka swiadomosc, ze ktos, tam z oceanem, mysli o Tobie i Cie dopinguje, no i martwi sie. Nie ma co sie martwic, Michigan, to wyjatkowo spokojny stan. We wtorek, odwolali mi szkole z powodu wiatru i huraganu w NY ! Wiatr jak wiatr, dosyc mocny, zlamal moze dwa, trzy drzewa w miescie ( jedno kolo mojego domu). Wszyscy byli zdziwieni tym dniem bez szkoly.
Cukierek czy psikus? Po szkole spotkalam sie z Faith, moja przyjaciolka, i zaczelysmy przygotowywac nasze kostiumy. Ona byla cowboy girl, ja bylam jazzy girl, tzn. zakrecilam piekne wloski i miala sliczne krecone pukle na glowce jak moje porcelanowe laleczki, ubralam na siebie koszule w paski, ktora byla wlasnosci taty Faith, krawat, kapelusz i czerwone rekawiczki. Tato Faith jest fotografem i wiecie co ???? mam za soba pierwsza profesjonalna sesje ! Aha, :D Porzadny sprzet, biale tlo, reflektory, niezla byla zabawa. Mam nadzieje ze zobaczycie niedlugo owoce naszej "ciezkiej pracy". O 17:30 zaczelo sie Halloween ! To bylo cos niesamowitego ! Pelno przebranych dzieciakow i doroslych. Ci ludzie wychodzili przed domy i czekali z cukierkami. Pogoda byla do bani, wiec praktycznie kazda rozmowa z tym, ktorym Ci dawal cukierki wygladala tak :
-Czesc, jak sie masz?
-Czesc, wporzadku, a co u Ciebie?
-Zimno, ale jestem na serio podekscytowana (otwieram torebke, wrzucaja mi cukierki).
-Szczesliwego Halloween i trzymaj sie cieplo, albo badz sucha , haha :)
Jeden dom wywarl na mnie bardzo duze wrazenie. Maszyna produkujaca mgle, mroczna muzyka, i ludzie z maskami na twarzach, ktorzy sie nie ruszali albo jak roboty dawali cukierki, haha . Tutaj Halloween to na serio wazne wydarzenie. Ciesze sie ze moglam w tym uczestniczyc.Wrzuce jakies fotki niedlugo.
SZCZESLIWEGO HALLOWEEN!
PS. Uwielbiam jak komentujecie moje posty, wiec smialo, nie wachajcie sie i piszcie wszystko co chcecie, chetnie odpowiem na rozne dziwne pytania :D
Cieszę się, że nic ci nie jest :) Zazdroszczę, że mogłaś chodzić po domach i zbierać cukierki. Szkoda, że w Polsce nie ma czegoś takiego i zamiast za cukierkami to chodzimy ze zniczami po grobach :( to takie przygnębiające. Trzymaj się i pisz dalej :P jesteś w tym świetna :*
OdpowiedzUsuńPW
Oh dziekuje bardzo PW :D
OdpowiedzUsuńZ jednej strony to przygnebiajace, ale z drugiej gdy nie mozesz tego robic, to za tym tesknisz. Tutaj nauczylam sie doceniam to co mam. Wydaje mi sie ze to wazna i przydatna umiejetnosc w zyciu :)
Może i masz rację ale normą jest, że człowiek tęskni za tym czego nie ma a powstrzymać swych marzeń się nie da. Jednak gdy się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma a o tym czego się nie ma można tylko rozmyślać, a w twoim przypadku wrócić do wspomnień, które posiadasz :*
UsuńPW
Drogi/a PW, zdradz mi swoje imie :D jestem bardzo ciekawa kim jestes i uwielbiam czytac Twoje komentarze. Jesli potrzebujesz, moj adres email : gabi.n@onet.eu albo znajdz mnie na facebooku:
OdpowiedzUsuńGabi Nakwasinska
do uslyszenia :D
Widzę że się świetnie bawisz ;P Napisz czasami. Tęsknimy ^^
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo dobrze znasz PW ;P
MC
No dokładnie MC :*
UsuńPW